nocami Myśl o mnie
mocno falami
co jak tsunami do góry
nogami przywraca życie
i to co na dnie całkiem
swobodne irracjonalnie i
bezzasadnie siada
na szczycie
na chwilę jak ten motylek
nim go dopadnie głodny z
natury szary i nie na żarty
ptak codzienności uparty