umęczone pogasiły światło bo pobladłe nie dawało już rady moc straciła i magię fatalną uniesiona cała w rosie trawa
już nie będzie dłużej się rumienić wstanie z ziemi i dla dojnej zmiany zawodowe obowiązki wypełni
żadze wyszły a fantazje prysły
górę biorą przyziemne ustawy dzień pogrzebał w nich i potępił zmysły