zalałem sobie wrzątkiem kawę
jest ciepły wieczór nie ma wiatru
parę dni temu znowu ujrzałem śmigające
w ciemności nietoperze nie wiem co
to znaczy że ostatnio nie mogę
się z nikim dogadać jestem
jak czuła struna czekająca
by ktoś w końcu wydobył
z niej dźwięk kawa jest czarna
na niebie nie widać gwiazd
prawo moralne we mnie
przypomina mi że są ludzie
bardziej nieszczęśliwi
ode mnie