spotkalem Ciebie
na placu Świętego Marka
stałaś zamyślona
grymas na Twojej twarzy
który bardzo lubię świadczył
że nad czymś rozmyślasz
zastanawiałaś się
czy iść do Bazyliki
ale była spora kolejka
twoja niespokojna dusza
namawiała cię aby pójść
na mostek Westchnień
lub popływać gondolą
po Canale Grande
było potwornie gorąco
nawet tutaj
wzbudzałaś zachwyt
jesteś taka piękna twoje
błękitno szmaragdowe oczy
świeciły blaskiem w słońcu
musiałaś je lekko przymrużyć
w białej sukience w stylu
Merlin Monroe ozdobionej
piękną brylantową broszką
i bialym kapeluszu
z różową wstążką
buciki także były różowe
wyglądałaś wspaniałe
nie lubisz się stroić
ale ubierać z gustem
wzięłaś plecak z przechowalni
i udałaś się na mostek do
katedry wrócisz wieczorem
zobaczysz dodatkowo Pałac
Dożów będzie chłodniej
stać w kolejce
jeszcze raz
spojrzalem na ciebie
nasze spojrzenia spotkały
się jak ostatnio
poczułem się szczęśliwy
5.22 andrew