Dni krótkie nastały,
rano do pracy wychodzimy
słońca nie widzimy,
gdy do domów powracamy
zmierzch mamy.
Ale ciepła pogoda
nam te braki rekompensuje
ptaki od rana śpiewają
na drutach elektrycznych przesiadują
przez okna zerkają i do optymizmu zachęcają.
Przyroda się pomyliła ,
krzaki -lilaki
pąkami zielonymi się przyozdobiły,
jeszcze o kilka takich dni prosimy
byśmy zielone listka na nich zauważyli
i w zimowym grudniu oczy cieszyły
i o anomalii pogodowej świadczyły .
A w tym roku się zmieniło
po połowie listopada zimniej się zrobiło
na pogórzu samochody się ślizgają
góry białą pierzynką otulają.