na pełnym ludzi deptaku
budują przestrzeń
pełną rozpaczy gdzie
za zamkniętymi drzwiami
zmęczone życie położy
się spać na urwisku
pełnym kamieni
jutro nie spojrzy
na nas z uśmiechem
nie będzie oglądało się
za minionym czasem
kamienie z łoskotem
spadną z urwiska
zwiastując nowy porządek
czy z nami
to się kiedyś okaże
1.2023 andrew