wczorajszy dzień zobaczyłem
przez wydarzenia jakie miały
miejsce przed kataklizmem
jaki się wydarzył wieki temu
wypoczywamy na
jednym z gwiazdozbiórów
szóstej galaktyki w astorii
nie wiem w jaki sposób dotarły
wspomnienia nie mieliśmy ich
z sobą sami przeżyliśmy dzięki
wcześniejszemu zakodowaniu
się do postaci zdolnej do teleportacji
wielu mających dostęp
do akceleratorów tak zrobiło
błąkaliśmy się krótko w strumieniach
wiatrów kosmicznych
przebłyski energi zakłócały
swobodne płyniecie
szybko przyzwyczailiśmy się
do naszej nowej rzeczywistości
w zmiennej powłoce jesteśmy
zbiorem atomów możemy
dzięki temu przybierać dowolne
postacie może nas nawet nie być
to oczywiście żart
skąd się pojawiły te wspomnienia
czyżby one także żyły
są nieznanym nam bytem który
tkwił w nas i zaczyna odżywać
gdyby tak było jest szansa
odnaleźć rodziny bliskich
nie mieliśmy długo dawnej
świadomości
teraz pojawiła się nadzieja
oby się znowu nie zaczęły
kształtować jakieś władze
2.2023 andrew