drwić z przestróg rzucanych
z losu - wierząc że pisany jest
przez nas -
na brudno
mogliśmy bezustannie
śmiać się w twarz bogom
świętościom
wierząc że nie ma nic
prócz tej treści
pisanej
na brudno
aż odszedł Jurek
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
statystyki utworu
Średnia ocen: 1
Głosów: 1
Komentarzy: 3
inne teksty użytkownika
1
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(15:46:27, 08.03.2023)
paa!... paa!
- Jurek nie żyje!
ta! ta! ta.. taaa!
- Marek dostał!
... . i Jerzy!
strzelaliśmy się tak
dla zabawy jak to koledzy z podwórka
kule powoli dolatują
(22:34:32, 09.03.2023)
Zostało ciało, martwe, obleczone w garnitur. Teraz wydawało się spokojne i zadowolone, jakby duch cieszył się, że się wyzwolił w końcu z materii, a materia cieszyła się, że wreszcie została uwolniona od ducha. Dokonał się w ciągu tego krótkiego czasu metafizyczny rozwód.
Olga Tokarczuk, Prowadź swój pług przez kości umarłychwięcej