jest już na rampie<br />
gwarno w nim radośnie<br />
każdy przecież<br />
chce zaznać szczęścia<br />
toczy się toczy<br />
pod rękę z fortuną<br />
- kołem<br />
wylewa potok <br />
podekscytowanych podróżnych<br />
raj jest tu na ziemi<br />
jeszcze tylko trzeba się umyć<br />
<br />
a tam w bramie<br />
pełznie szara śmierć w paski<br />
skulona i niepewna<br />
choć wszędzie jej pełno<br />
panoszy się to tu to tam<br />
wyłazi kominem<br />
<br />
każdy ma wstęp do raju<br />
brama jest szeroko otwarta<br />
nawet zjawił się święty Piotr<br />
w brudnozielonym uniformie<br />
<br />
***<br />
<br />
przedstawienie skończone<br />
opadnie kurtyna<br />
bisu nie będzie<br />
vielen dank