dzisiaj dziękuję za słońce
kto pierwszy wstanie ten
nastawia wodę na kawę
za oknem jesień gubi liście
za oknem w kolorze dzień
dobrze nam razem pojedziemy
lasem pośród zapachów i barw
zaczaruję trochę ciepła
zmieścisz moje oddanie
w dłoni delikatnej kobiecej
opleceni nicią babiego lata
szukamy siebie końcem lata
bociany odlatują daleko
stodoły pełne idzie jesień
grzybów pełne kosze
pachnie sadem i sianem
łąki skoszone łany zaorane
tylko dobrze smakuje
miłość łagodzi obyczaje