gdy szkice nie mają kolorów,
czy wciąż ta sama twarz
gdy przetrę rękawem łzy
i skryję je w mroku
nie miałem gumki żeby ci dać
jaśniejszy obraz siebie,
tylko brudne palce po kartce
cieniują zmęczenie na dniach
kiedy przy winie próbuję...
dodać im kilku barw.