Pieszcz skrzydełkiem,
jak motyle.
Drap za uchem,
jak szynszyle.
Całą przeszłość zostaw w tyle.
Skub chwilę,
Czule szeptaj do pietruszki,
jakby miała małe uszki.
Powiedz kocham do babuszki,
gdy ją bolą stare nóżki.
Całą przyszłość zostaw w przodzie,
bo jej nie ma w rodowodzie.
Skub chwilę,
Krzyknij głośno i radośnie,
koczującej obok sośnie.
Otul pieska całym sobą,
bo on tęsknił znów za Tobą.
Zatem z tego morał prosty,
skubnij swojej życia wiosny