boleśnie uwiera w szyję
mały skrawek wolności.
----
Pójdę po zupę,
miska jest pusta,
głód zagląda w oczy,
a śmierć jest straszna.
----
Zima jest sroga,
czy mogę wejść do środka,
aby się trochę ogrzać,
zanim zamienię się w bryłę lodu.
----
Ile jeszcze domów
bez wrażliwości
zrozumienia
panów nieznających bólu
płaczu i cierpienia.
----
Co zrobię,
gdy stanę się psem,
a on człowiekiem
zyska władzę?
Będzie mnie wiernie kochał
i nauczy szacunku
dla życia w równym stanie.
----
Autor wiersza
Damian Moszek.