czasami bywam.
Pragnę uciec od niej,
jak każdy człowiek,
jednak ona mi zarzuca
czarną pelerynę.
Tylko ty możesz prosić
o trochę światła.
----
Ile razy chcieli zabrać cię, poezjo,
gdy noc zapadła,
by nigdy nie wyszły
na świat twoje słowa.
Nie mogli tego zrobić,
bo pewne wartości
chowam w sercu.
----
Byłem słaby,
płakałem co wieczór,
bezsilny,
otoczony strachem,
zbyt wrażliwy,
jak to oni ładnie powiadali,
czy to, co ludzkie z natury,
jest powodem do wstydu,
widziałem wielu silnych i twardych,
a w zaciszu ocierali łzę.
----
Autor wiersza
Damian Moszek.