,, Panie,Ty leczysz złamanych
na duchu,, Ps. 147A
słońce zaszło nagle
ja taki...
wszystko było u moich stóp
z łatwością zdobywałem
nie tylko góry
zbyteczne było ŚWIATŁO
bawiłem się codziennością
bez hamulców
aż pewnego dnia świat się odwrócił
zostałem sam
wszystko stracilo urok
życie jak podeptane kartony
pochłonęła nicość
i nagle...
pojawiło się ŚWIATŁO
nigdy go nie potrzebowałem
a dziś
dziś było zbawieniem
Panie jesteś ŚWIATŁEM
przejrzałem
1.2024 andrew
Niedziela, dzień Pański