w swoim lesie.<br />
Szukamy za wszelką cenę<br />
posród drzew przestrzeni.<br />
<br />
Drzewa nas ograniczają,<br />
są piękne ale nas blokują.<br />
Oddychamy lecz nie pełną piersią.<br />
Błądzimy w naszych życiowych lasach.<br />
<br />
Karmimy się próżnością,<br />
popijając nektar pychy.<br />
Ja chce wyjść z tego lasu,<br />
wprost na polanę,<br />
zarośniętą miłością i szcześciem...<br />
<br />
Chce ale nie wiem jak.<br />
Nie dostrzegam drogowskazów...<br />
Nie mam przewodnika...<br />
Muszę sam ją odnaleść.<br />
<br />
Gdzie jesteś?<br />
Proszę daj mi jakiś znak,<br />
sygnał dzięki któremu do ciebie trafię.<br />
Promień miłości bijący<br />
przez tą dżunglę ignoracji.<br />
Proszę...