w kacie
pustej przestrzeni
siedze
ty patrzysz
mi prosto
w oczy
nie ufam ci
komu moge powiedziec
kto mnie wyslucha
kto mnie zrozumie
kto chce pomoc?
ono nieznane
stworzenie
za oknem
predko biega
jest mi znane
to ktos
kogo znam
to ktos
nie lubie jej
zaufalem jej
powiedzialem za duzo
o wiele za duzo