Którzy od lat na Polskich -Ojcowskich
ziemiach Gospodarują.
Aura ich od kilku lat nie rozpieszcza
susza panuje i ilością płodów rolnych
się nie przejmuje .
Rolnicy zboża pokosili
owoce z sadów zbierają
i nad nawilżeniem gleb rolnych czekają.
Jak zwykle - tradycyjnie w sierpniu
na żniwa aura kapryśna
do Rolników się uśmiecha.
Wsie Polskie od Pokoleń
Swe mienie z miłością pielęgnują .
Sąsiadami za miedzy się nie przejmują
którzy widząc jak dobrze sobie radzą
kłody pod nogi rzucają
i obostrzeniami Unijnymi straszą.
Do rehabilitacji za zrujnowanie miast, wsi
w czasie drugiej wojny światowej
się nie poczuwają.
Pomocy dla Rolników w Unii
nie zrównują i równo jak przystoi
na godnych sąsiadów nie traktują.
Nowy zielony ład chcą wprowadzić
by Rolnicy się nie bogacili, bankrutowali
i wspólnie z miastami
robaczkami się zajadali .
I znów jak za Witosa
Historia ludzi ze wsi woła
by się jednoczyli i kraju Rodzinnego
od bezmyślnej ideologii bronili.