tam gdzie ich wieczność czeka
lecz tutaj pustkę zostawili
co jest tak tęskna dla człowieka
myśli płyną jak liście
spadające z drzew
uśmiechają się mimo...
są blisko bardzo blisko
niebo u ich stóp
rosa na liściach
mieni się w słońcu
diamentowymi kroplami
a my
my wspominamy
chwile gdy świeciło słońce
byliśmy dla siebie... wszystkim
może prawie…
czas pełen emocji
dziś wygasł jest przyjazny
w pastelowych kolorach
płomień świec ociepla dusze
po obu stronach istnienia
Jezu ufam Tobie
11.2024 andrew