Nie chcąc Ciebie ciężarem obciążać.
Obiecałam Ci, że nie będę płakać, a jednak łzy same przychodzą.
Obiecałam Ci, że nie będę, płakać
one pojawiają się z moją tęsknotą.
Obiecałam Ci, że nie będę płakać, bo wiem, że jesteś teraz szczęśliwy,
wolny od bólu i całego naszego ludzkiego
cierpienia.
Obiecałam Ci, że nie będę płakać
ciężko mi tego słowa dotrzymać.
Przecież wiesz, jaka jestem,
sam często też tak miałeś.
Pamiętam, jak nie raz się wzruszałeś.
Widocznie jak moje serce i Twoje
empatyczne biło.
7 dni temu stanęło i wszystko się zmieniło.
Będę silna, obiecuje.
Lecz wybacz mi chwilę słabości,
kiedy w myślach ponownie zagościsz.
















