a łzy-Twoje oczy. <br />
Psy do księżyca wyją, <br />
coś zdechło, coś krwią broczy.<br />
Moje słowa nierozważne, co kpią i często sie mylą <br />
ale myślę, że to nie ważne, <br />
one chciałyby żyć lecz od dawna nie żyją. <br />
Przelewasz uczucia lecz nie na papier, <br />
na swojej skórze rozmywasz, <br />
Litery biegają, składają się w słowa, <br />
tworząc miłosne wyznanie.<br />
Czy "kocham" Twe to złudne nocebo? <br />
czy było to szczere kochanie? <br />
Czy czarne Twe ręce i włosy indygo, <br />
czy było tam słowo namiętnie? <br />
A dotyk rozpalał, rozpalał me ciało <br />
a wzrok spalał doszczętnie. <br />
Kuranty szalały w niebieskich zegarach<br />
w tym czasie myślałam o Tobie.<br />
Chciałam Ci coś powiedzieć lecz nigdy Ci tego nie powiem...