sieczki bezładnej opływa myśl morze.<br />
Bełkot tumani, zagłębia się w pamięć,<br />
śmieci namolnie próbują doń dotrzeć.<br />
<br />
Stępia wrażliwość, odziera sen z piękna,<br />
włazi koszmaru butami do duszy.<br />
Kiedy już zaczął, nie możesz zaprzestać,<br />
wciąga, na dźwięki zostajesz wnet głuchym.<br />
<br />
Myli się prawda, na fikcji polegasz,<br />
jesteś bezwolnym narzędziem masmediów.<br />
Wbija się w gardło rzucona przynęta,<br />
umysł zanurza się w falach obłędu.<br />