<br />
stanął nad rzeką i marzy <br />
o idealnym świecie<br />
bez bólu i łez<br />
<br />
lecz karabiny skierowane w jego stronę<br />
a garnizon zamienił się w pobojowisko<br />
nasz mały kapral kona<br />
<br />
nie dla niego te bale<br />
nie, jest on jak maleńki sen o poranku<br />
<br />
Napoleon- przegrał kolejny bój o lepsze jutro<br />
strategia go zawiodła....<br />
dom rozpadł się mu na miliard szkieł<br />
szkieł, oczy pokrył mglisty dzień<br />