na rumowisku<br />
tykocińskiego zamku<br />
w dali samotność<br />
idąca łąkami<br />
most uśpiony w zaciszu stali<br />
jak wygięty szkielet<br />
ostygła tęcza<br />
nad wędrującą rzeką się budzi<br />
Mój synek nazywa go<br />
-most Golden Gate<br />
Chociaż tu Złote Wrota<br />
Żyją wolniej<br />
I rzadziej jeżdżą cadillaki.<br />
<br />
<br />
<br />