roztrzaskam myśli o skały życia i śmierci<br />
wiem że nikt mnie nie lubi i nie nawiedzi <br />
połykam co rano garść psychotropów <br />
zabijam głosy w głowie myśli natrętne <br />
jestem człowiekiem z tamtej strony lustra<br />
spadam w dół już się nie podniosę<br />
ktoś wbija mi nóż prosto w brzuch<br />