johny
Dołączył:2009-09-17 19:37:02
Miasto:brak
Wiek:brak
Średnia ocen: 0
Głosów: 0
Komentarzy: 0
Zgubiłem cie gdzies w tym tłumie przepychajacych sie,walczacych o parkiet ktory parkietem nigdy nie był, zwierzat pijanych niczym ludzie.Ponoć tańczyliśmy,ponoć pragnełas mnie tak mocno,że powaliłoby to 100-kilowego człowieka o imieniu takim jak moje,nadanym podczas libacji moich rodziców.Nigdy tego sobie nie wybacze ,że to odrzuciłem.Ze to olałem.Piwem wypitym wcześniej w pobliskim lasku.Wypitym dla dodania sobie animuszu,tak jak robi ty zwykle horda gówniarzy w moim wieku.<br />
Głupi jestem że marze o miłości takiej ....zapierajacej dech.Takiej od poczatku do końca,każdego dnia ,każdej nocy,do utraty tchu.<br />
Spotykam cie po 8 latach na obrazku w jednym z popularnych portali.Szczęśliwa żone i matke.Ja szczęsliwy maż i ojciec<br />
Wróciło to.Ten ból w klatce,ten szum w głowie,jak po zapaleniu popularnej roślinki.<br />
Czym jest ta miłość?Tym samym czym jest wiara?czymś ulotnym niedostrzegalnym?<br />
Mam uwierzyc tym wszystkim wierszokletom że naprawde ona jest?<br />
Niczym księdzowi na ambonie?<br />
Boże chciałbym w ciebie uwierzyć!Bądż a klękne!!!!<br />
Miłości chciałbym w ciebie uwierzyć!!<br />
Badż proszę.Bądż!!!
Nikt nie dodał pozytywnej oceny do tego utworu.
Nikt nie dodał negatywnej oceny do tego utworu.