W woreczku butapren upajał błogi sen<br />
głupota zepsuty każdy dzień<br />
myśląc o tym zamykam się <br />
młodość miała swoje dni<br />
Długie włosy na uszach nirwana<br />
Koncerty wielka orkiestra w tle <br />
Wracam wspomnieniami czasem<br />
bunt malowany kwasem szkoła pub i taniego wina smak<br />
pełne szkło tego mi brak<br />
nie ma powrotu pozostała pamięć tamtych dni<br />