<br />
Stoimy właśnie tu tuż na scenie<br />
gdzie kotara raz opada<br />
raz jest ku górze<br />
gdzie czujemy pod stopami <br />
drewniany brązowy parkiet<br />
parkiet sceny ?<br />
czy parkiet naszych marzeń ?<br />
Czy może parkiet niezbędnych myśli,odczuć<br />
spojrzeń i słów ?<br />
hm........................<br />
<br />
Co wtedy czujemy chłód ?<br />
Czy może lekkie promienie sztucznego światła<br />
przenikającego przez nasze uśmiechnięte twarze<br />
przez spojrzenia ludzi dostrzegają blask <br />
dzięki czemu widzimy jasność <br />
ta która nas odzwierciedla od całej szarości <br />
pochmurnej pogody (&#8230;)<br />
czy może nastrojów ?<br />
<br />
Stoimy tu <br />
widzimy coś<br />
czujemy powiew opadającej leciutko kotary <br />
opada spokojnie z odrobiną dżwięku (&#8230;)<br />
A my stoimy dalej <br />
nasze stopy czuja <br />
drewnianą płaszczyznę <br />
a nasze oczęta są skierowane na wprost<br />
ulotnione w spojrzenia,gesty, dotyku i....<br />
coś co przenika przez nas (&#8230;)<br />
<br />
Kotara powoli się zamknęła<br />
ale jest tu już inaczej <br />
za nami jest osłona zielonej grubej <br />
pochłoniętej dymem cygarowym &#8230;.<br />
<br />
Kotara ta &#8211; osłona przedst.<br />
Różne sytuacje, sceny gdziekolwiek byliśmy <br />
cokolwiek między nami było <br />
kiedy czuliśmy swój deszcz <br />
kiedy krople te spadały delikatnie na nasze buzie <br />
kiedy czuliśmy swój śnieg<br />
kiedy czuliśmy blask księżyca, słońca (...)<br />
<br />
A jesteśmy tu <br />
między kotarą<br />
która dalej na swoim miejscu jest<br />
która dalej nie wpłynęła ku górze<br />
<br />
Między nami jest kotara <br />
dzieląca nas (&#8230;)<br />
to tak samo jak mur <br />
prosty,chłodny i zimny<br />
Nic nie możemy poczuć Dziś<br />
jak i Jutro (&#8230;)<br />
ale gdy będzie wschód kotary <br />
wtedy nasze blaski oczu <br />
może znów powrócą ?<br />
może znów nasze serca będą cieplejsze<br />
przepełnione wielkim oddżwiękiem głębokich słów<br />
<br />
<br />
Kotara opadła<br />
tworząc osłonę między nami<br />
nic nie widzimy <br />
nic nie słyszymy <br />
nic nie czujemy ???????????????????????<br />
<br />
Nie ma blasku słońca<br />
Nie ma blasku księżyca<br />
tylko zaledwie blask <br />
sztucznego plastikowego światła<br />
<br />
<br />
Nasze powieki powoli opadają<br />
gdzie czujemy zmęczenie <br />
i ogarnia nas Wielki Sen (&#8230;)<br />
<br />
<br />
Scena ukazuje różne oblicze<br />
zagadki takie jakich nie możemy odgadnąć<br />
plątamy się wnet wśród kotary tej<br />
co wschodzi ku górze<br />
jak i zachodzi ku dole (&#8230;)<br />
<br />