skrada sie<br />
w ciemnosciach nocy<br />
latarnia zaznacza jego cien<br />
pochylony<br />
glowa wtulona w ramiona<br />
sciska<br />
bol w sercu<br />
garb przeszlosci ciazy na nim <br />
niezapomniany obraz dawnych lat<br />
zabija powoli<br />
przezyte chwile<br />
krzycza z rozpaczy<br />
glosy w oddali<br />
o litosc prosza<br />
zagluszyl je gniew<br />
chec zysku i zemsty<br />
zapomniec nie umie<br />
zyc dalej tez nie<br />
przechodzi ulica codziennie<br />
gdy oni spia<br />
<br />
hazal55<br />
<br />