zapach przeszlosci<br />
odnajduje kalendarze<br />
pod dachem<br />
gdzie slonce przebija na wylot<br />
<br />
kurzem zapomniane<br />
wyplowiale kartki<br />
jak latawce przez wiatr<br />
rozdzieraja pamiec<br />
niezagojonych dni i miesiecy<br />
<br />
przeniosly czas daleko ode mnie<br />
i ukladaja historie<br />
miliardow postaci<br />
<br />
jedna kreska litery<br />
nie powie wszystkiego<br />
<br />
gdzies zaszyfrowane haslo<br />
bladzi ponad swiatem<br />
i pochyla sie ku niewinnej rzeczywistosci<br />
<br />
sniegowa burza zasypuje pytaniami<br />
ciala milczacych ulic<br />
a liczby szczesliwe jak w grze<br />
imituja zycie nie do konca<br />
<br />
i tylko jeden maly przechodzien<br />
usmiechnie sie<br />
do dziewczyny z reklamy<br />
<br />
hazal55<br />
<br />
<br />
<br />