Łoj kolego, łoj mój panie <br />
patrz, że kto tam stoji?<br />
Toż to Mikul, niespokojny <br />
na warcie sie boji<br />
<br />
Chodź on chojrak nie jest wcale<br />
to strażnikiem został.<br />
Jego ojciec, był nim trwale <br />
on to samo dostał.<br />
<br />
Nie chciał życia, nie takiego <br />
rycarza w swej zbroji<br />
przed złem chroniącego <br />
wsi co sie ich roji<br />
<br />
Aż mu pomysł wpadł <br />
by Ilżę poślubił.<br />
Tak, spokojnie sie kladł<br />
i problemy ubił<br />