wyprzedzam czas i przestrzeń.<br />
To, co było nie powróci już, <br />
czas biegnie.<br />
Tak różnych zjawisk, zdarzeń<br />
doświadczyłam już,<br />
nie mogę uwierzyc w nie, <br />
nie jestem tchórz.<br />
Na tym miejscu na ziemi,<br />
gdzie zataczam swój krąg, <br />
szukam celu życia, <br />
gdzie popełniłam błąd?<br />
Odkrywam prawdę po torze przeszkód,<br />
wciąż brnę w nieznane,<br />
byc może zakłamane...<br />
Co tak naprawdę prowadzi mnie, <br />
jaki pokład energii targa mą duszą,<br />
że mimo tylu porażek,<br />
przykrych zdarzeń<br />
kocham tę magię wyobrażeń.<br />
Prawdziwa wartośc drzemie w człowieku, <br />
lecz niewykorzystana<br />
traci moc od wieków.<br />
Jak obłoczek na niebie przemieszczam się,<br />
jak stado zwierząt poszukuję swego miejsca,<br />
przetrwania, wegetuję.<br />
Świat dokoła różni się od mego,<br />
wymyślonego.<br />
Wymyślonego?<br />
Ależ skąd. On istnieje.<br />
Ja jestem jego Panią.<br />
Jest taki prawdziwy,<br />
przepełniony miłością.<br />
Wierzę w jego sens.<br />
Pomaga mi przetrwac<br />
każdy ból, cierpienie.<br />
To, co rodzi się w mej głowie,<br />
to myśl, że jestem tu,<br />
aby zmienic, to co złe.<br />
Jakże sama podołac mam temu światu?<br />
Czy tędy droga?<br />
Z magii wyobraźni <br />
układam ten wiersz,<br />
niech będzie on przesłaniem<br />
dla wielu, dla tych,<br />
co wątpią...