powtórzy mnie echo i niebo zmieni,<br />
kolor chmury natężony opadnie,<br />
me myśli pokryje swą barwą snadnie,<br />
moja dłoń poczuje jak chłód zamraża,<br />
a potem stworzy sen, który przeraża,<br />
to nie będzie końcem tego widoku,<br />
to nie zbuduje bulwaru po zmroku,<br />
jedynie wsadzi do puszki bez tlenu,<br />
pozwoli ulotnić się zielonemu,<br />
zapach napalmu natchnie mnie świeżością<br />
i ogarnie mnie swą wyrazistością.