Twórca projektu Arki Noego - z silnikiem spalinowym.<br />
Tajemniczy Pan w czerwonych trampkach<br />
Znowu odwiedzi mnie dziś w lustrze - obcy człowiek<br />
Rozumiem, gdybym go znał choć troszkę<br />
Gdybym rozmawiał z nim o polityce, miłości, czynach haniebnych<br />
Na jakimkolwiek meetingu z mości ideałami.<br />
Ale - PRZYJACIELE, jedynie widziałem go może parę razy<br />
Czy to w odbiciu sklepowej wystawy, czy w kałuży na drodze<br />
a raz nawet uśmiechnął się do mnie z menisku w kieliszku... Ale, na Boga! To wszystko.<br />
Może powiedziałem mu kiedyś: "Witam Pana, dzień dobry! Jak się Pan miewa?"<br />
ale spojrzał się wtedy tylko na mnie, zaintrygowany<br />
Tą chwilą słabości, po czym zawstydzony szybko odwrócił głowę.<br />
Wydawać by się mogło, że znaliśmy się jako dzieci<br />
Ale teraz - nie znam nawet jego imienia<br />
Jego myśli i czyny są całkiem na wspak.<br />
I chyba trochę się mnie boi, ciągle odwraca wzrok.<br />
Najdrożsi, jakie to surrealistyczne odbicie<br />
niepodobne do mnie.