<br />
<br />
Jesteś czy Cię nie ma?<br />
cisza<br />
zrzucę ją na karb źle zadanego pytania<br />
słowo stało się ciałem?<br />
cisza<br />
nie będę dobrym dziennikarzem<br />
zawisłeś na krzyżu dla naszego zbawienia?<br />
cisza<br />
zapewne mówię niewyraźnie<br />
dałeś nam Swoje ciało i krew <br />
jako przepustki do nieba?<br />
cisza<br />
to po prostu tendencyjny zestaw pytań<br />
lubiłeś siedzieć na kolanach matki i słuchać jej głosu<br />
który otulał głowę miękką koroną snów?<br />
lubiłem<br />
bawić się z dzieciakami które miały obdarte kolana do krwi<br />
swojej a nie baranka?<br />
lubiłem <br />
ganiać po polach i śmiać się na cały głos<br />
który jeszcze nie pamiętał swojego dźwięku w ogrodzie oliwnym?<br />
lubiłem<br />
patrzeć jak ojciec w skupieniu ujarzmia niesforne drzazgi<br />
które potem poleciały na cztery strony i kłuły w nogi ręce serce?<br />
lubiłem<br />
rozmawiać z uczniami bardziej o innych niż o sobie?<br />
lubiłem<br />
czuć łaskotanie wina na języku i cierpki smak winogron<br />
tak podobny do tego ostatniego?<br />
lubiłem<br />
biesiadować choćby i do trzeciego piania kura<br />
który jeszcze nie wiedział że przyjdzie mu odmierzać zdradę? <br />
lubiłem<br />
usłyszałam tyle<br />
tyle wiem<br />
tak mało wiemy o człowieku<br />
nic dziwnego że o Bogu <br />
jeszcze mniej.<br />