Posłuż się więc poezją, którą tak Pani lubi.<br />
Czekam tylko na proste słowo,<br />
Czy zechcesz zostać moją królową?<br />
Nie ma strachu, odpowiedz szczerze,<br />
A ja na pewno ci uwierzę.<br />
Swą odmową nie zranisz mnie,<br />
Choć ja tylko ciebie chcę.<br />
Będę musiał pogodzić się z losem okrutnym,<br />
Ciągle ze mnie kpiącym, wierutnym.<br />
Bez pośpiechu, choć serce mi kołacze,<br />
Czasu mamy w bród, ja poczekam zatem.<br />
Jużem się przygotował usłyszeć twe "nie" w odmowie,<br />
Więc by nie wzbudzać w sobie poczucia winy zostaw mnie samemu sobie.<br />
Tedy żegnam się z nadobną panią wycofując się powoli,<br />
Jam sługa uniżony niegodzien całować tak pięknej dłoni.