spływała samotnie<br />
po drugiej stronie lustra<br />
<br />
czym była<br />
<br />
łzą w słoneczne południe<br />
kroplą potu zmęczonego ciała<br />
śladem krwawej walki aniołów<br />
<br />
a może ułudą<br />
<br />
zwykłym przypadkiem<br />
by fantazja nie umarła<br />
wśród tysięcy racjonalnych myśli.<br />