W jego oczach lód,w sercu wielki żar<br />
Czemu ma krew płonie,płonie cały świat?<br />
Czemu moją duszę opętał ten czar?<br />
W moim sercu wyrósł piękny czarny kwiat.<br />
<br />
Jak lód i ogień.<br />
<br />
<br />
Szybko się rozrasta,kolce swe rozwija<br />
Chcę tego,pragnę,choć zadaje cierpienia<br />
Gdy co noc,gdy wicher,wolę mą zabija<br />
I nienawiść do tych oczu w miłość zamienia.<br />
<br />
Jak lód i ogień.<br />
<br />
<br />
Te spojrzenie szalone,ten wzrok przenikliwy<br />
Trwają na mej duszy jak bolesne znamię.<br />
I czułe objęcie,dotyk i uśmiech złośliwy,<br />
Kpiący i szelmowski i moje ich kochanie.<br />
<br />
Jak lód i ogień.<br />
<br />
<br />
Gdy wicher mocno wieje,tańczą nocne mary<br />
To zmysły me wirują w serca puls szaleńczy.<br />
Czy gwiazdy te zimne rzuciły na mnie czary,<br />
Czy twój bezlitosny wzrok,wzrok i szał młodzieńczy?<br />
<br />
Jak lód i ogień.<br />
<br />
<br />
Spójrz głęboko w me oczy,aż dotrzesz do serca dna<br />
I odkryj przede mną pragnienia i swe zmysły wichrowe.<br />
Niech gorąca miłość,żar dusz na zawsze już trwa<br />
Niech na cmentarnej ziemi rozkwitną kwiaty lodowe.<br />
<br />
Fascynujące jak lód,gorące jak ogień.