Dopada ona również młodych ludzi, wtedy uczucie się w nich budzi.<br />
Wiersz opowiada o dwóch takich osobach, którzy podążali po innych drogach.<br />
Chłopak nie był wzorem do naśladowania, pił i palił a ciągało go do okradania.<br />
Mówił że do końca będzie sam, szczerze gardził kobietami mówił tak nam.<br />
Imprezę i kumpli przekładał ponad rodzinę, za każde pieniądze wkupywał kokainę.<br />
Jego życie się zmieniło, z każdym dniem było mu miło.<br />
Jego szczęściem była jasnowłosa dziewczyna, była dla niego nową kokaina.<br />
Oczy miała piękne zielone, choć widział ich setki to najpiękniejsze były one.<br />
Zakochali się od pierwszego wejrzenia, mieli tyle rzeczy do nadgonienia. Ich miłość trwała wiele dni, wiem bo mówili o tym mi.<br />
Lecz pewnego dnia przyszedł narąbany, ona myślała że jest tak bardzo zakochany.<br />
Następnego dnia dowiedział się co zrobił, brutalnie swoją dziewczynę pobił.<br />
Obudził się w celi, która miała policję za właścicieli.<br />
Postanowił się zmienić, swoje życie bardziej docenić.<br />
Zapisał się na odwyki, przez co wydział różowe myszki miki ;) .<br />
Lecz wiedział że swoim działaniem zyska skutki, ale sens jego życia był naprawdę krótki.<br />
W ciągu pół roku zmienił się nie do poznania, lecz bliski był konania.<br />
Spotkał się z ofiarą do której miał uczucie, ona zadała mu pytanie o nucie.<br />
Przy jakiej piosence obiecałeś ze mną przetańczyć całą noc? Zapomniał odpowiedzi, ona zawinęła się w koc.<br />
Kazała mu się wynosić, a on ją przecież chciał na rękach nosić.<br />
Wiele razy płakali oboje, woleliby cofnąć czyny i słowa swoje.<br />
Lecz nie umieli takich rzeczy robić, starali się siebie jeszcze bardziej dobić.<br />
Nadszedł dzień pokuty chłopaka, wiedział że nie ma skrzydeł ptaka.<br />
Wszedł na rusztowanie nie daleko domu, w nocy nie mówiąc o tym nikomu.<br />
Rano zadzwoniono na pomoc aby go ściągnięto, lecz ona nie on nie chciał aby go stamtąd wzięto.<br />
Mówił że jeszcze dzisiaj się zabije, nikt go nie uratuje.<br />
Wtedy wykonano jeden telefon, z oddali było widać policyjny neon.<br />
Przyjechała do miejsca gdzie miał on skończyć swoje życie, obalili jego śmierć w jednym micie.<br />
Ich miłość wzmocniła się z tym dniem, a ja dobrze o tym wiem.<br />
Choć to nie jest historia o mojej osobie, chciałbym coś takiego przeżyć w jednej dobie.<br />
Wszystkim którzy to czytają życzę wielkiej miłości, bo bez tej pięknej miłości nie ma nawet radości.