wirtualny rytuał oswajania <br />
niepotrzebnych podmiotów<br />
i zbędnych orzeczeń<br />
<br />
a miłość to patos<br />
mój boże<br />
<br />
cały się trzęsę<br />
na tym gramatycznym mrozie<br />
czytając ich wiersze przerżnięte<br />
w połowie drogi do serca<br />
<br />
aż chce się postawić kropkę<br />
lecz nawet to jest grzechem<br />
w twoim świecie<br />
<br />
sam popatrz no popatrz<br />
jaką zimę tu sprowadziłeś<br />
tak białą sterylną i pustą<br />
<br />
nawet zorze polarne mam kurwa na podczerwień!