może i dalej, niestrudzenie,<br />
szukam wytchnienia, losu zmienić<br />
pragnę oblicze - myśli ferment.<br />
<br />
Z Psami Gończymi Heweliusza<br />
gonię, wzburzony nurt zatrzymać<br />
często próbuję, w rzece ustać,<br />
w której odradza wciąż się Hydra.<br />
<br />
Zbaczam zbyt często z Jednorożcem,<br />
w skrzydła Pegaza się otulam,<br />
chętnie w baśniowe sny przenoszę.<br />
Krople nektaru sączą usta.<br />
<br />
W cieniu Centaura zbieram siły,<br />
słucham z uwagą Herkulesa.<br />
Późno wracając w palcie lichym,<br />
chęci do życia w sobie wskrzeszam.<br />