w kolorze turkusowym<br />
upięłam włosy w kok<br />
i wyszłam w sobotnie popołudnie<br />
<br />
kręciłam się po ulicach<br />
czułam się piękna i dumna<br />
lecz każdy co na mnie spojrzał<br />
uśmiechał się pod nosem<br />
<br />
myślałam o miłym spacerze<br />
o kimś kto zaprosi do kina<br />
a tu całkiem inaczej się stało<br />
widowiskiem dla innych byłam<br />
<br />
do lodziarni weszłam na chwilę<br />
dzieci z lodami uciekły<br />
i palcami na mnie wskazały<br />
co się dzieje myślałam ze łzami<br />
<br />
do łazienki uciekłam czym prędzej<br />
drzwi zamknęłam dokładnie<br />
w lustro szybko spojrzałam<br />
a na twarzy maseczka niezmyta