"lecz pamiętaj naprawdę nie dzieje się nic i nie stanie się nic aż do końca* (z nami)"<br />
<br />
zimą <br />
będę karmić siwe gołębie w parku<br />
z dłoni pogniecionej jak stary papier<br />
malować bielutkim oddechem czasy<br />
kiedy drzewa <br />
bez zmarszczek nie łaskotały chmur<br />
<i>broń się rękami i nogami ona i tak przyjdzie</i><br />
<br />
ale <br />
czy nawet wtedy<br />
mimo szronu na włosach<br />
chwycisz za rękę <br />
podczas przechadzki bulwarami<br />
a oczy będziesz miał dalej malachitowe<br />
<i>patrzeć będę na wszystko inaczej<br />
ale nie na ciebie kochanie<br />
obiecuję</i><br/>
<br/>
<br/>
<br/>
* fragm. piosenki G. Turnaua