przerazliwie cicho,<br />
chce zlapac oddech,<br />
nie moge - wokol jakas ciecz<br />
<br />
I nagle tunel,<br />
w tunelu swiatelko<br />
a na jego koncu<br />
nowe zycie - wiec do przodu<br />
<br />
Ale to trudne,<br />
to nic, przed siebie,<br />
jeszcze troszeczke,<br />
dam rade - juz prawie jestem<br />
<br />
Ktos mi pomaga,<br />
to mile, dziekuje,<br />
ostrozniej prosze<br />
i oto zaczynam - nowe zycie<br />
<br />
Nic nie widze,<br />
tak strasznie razi,<br />
Boze co za bol,<br />
moje oczy - chyba plona<br />
<br />
Pluca mi rozrywa,<br />
jest zimno i glosno,<br />
dlaczego mnie bijesz?<br />
chce wrocic do domu - pomocy!<br />