<br />
- Widzę ocean niespokojny,<br />
rozgniewane w nim fale,<br />
nasz wieczór upojny.<br />
Diamenty w ziemi zakopane,<br />
głęboko ukryte,<br />
twe oczy rozkochane.<br />
Mogę poczuć pod palcami drogocenną tkaninę<br />
o kolorze Twych włosów.<br />
Zaś w ustach mych słodką pralinę.<br />
Patrzę na postać nieodgadnioną,<br />
skrywającą się przed morzem ciał,<br />
samotnością natchnioną.<br />
Uwierzyć nie mogłem, gdy ciebie spotkałem,<br />
stojącą na deszczu.<br />
nawet trochę się bałem.<br />
Niepotrzebnie, bo stałaś się osobą,<br />
celem mego życia,<br />
najważniejszą istotą.<br />
Więc zrób mi tę przyjemność<br />
powiedz rozmarzonym tonem<br />
to, co chcesz mi przekazać,<br />
ja w twych słowach utonę.