niech wali się świat i świeczka co się tli
jak twoje oczy za mgłą naćpane dniem
mam wszystko gdzieś
twoje buty uwierają mnie
nie mam kasy ale mam czas
mam w dupie ludzi i zakłamany świat
oczy otworzyły się jak strony ksiąg
nie mogę znieść tego co we mnie jest
nie wiem co wokół mnie dzieje się
zabierzcie mnie z stąd gdzieś na odległy ląd
mam w dupie ten świat
a miało być tak dobrze
a jest jak jest czyli do dupy