smrodem ulic miasta
wpatrzona
w kuszące wystawy
jak kot co wdrapuje
się na drzewo
wyrywając
pisklęta z gniazda
gdzie przeznaczenie
przyszłość
gdzie zatracenie
długonoga blondynka
wsiadająca
do czarnej limuzyny
do ślubu jedzie
w czerwonej sukience
bez makijażu
o wymarłej twarzy
odnaleziona