i nic nie zależy od ciebie
nie możesz już zrobić nic
to szukasz ratunku w niebie
w modlitwie jesteś gorliwy
niczym święty największy
i czekasz cierpliwie na cud,
na cud chodźby najmniejszy
a kiedy wszystko już dobrze
niebezpieczeństwo się skończy
zapomnisz coś obiecywał
i idziesz wypić, zatańczyć...