był tuż obok mnie.
Wciągnełam powietrze, zamarłam, nie mogłam oddychać, nie potrafiłam wykrztusić z siebie ani jednego słowa.
On stał i patrzył na mnie-czułam się jak we śnie.
Czas zatrzymał się w miejscu, słyszałam bicie swojego serca, biło głosno, bardzo głosno i stało się...
Podszedł do mnie wziął mnie w ramiona po raz pierwszy, i pocałował.
Czułam jak drży, jak szepta moje imię, jak wyznaje mi miłość. Kiedy spojrzałam mu w oczy już wiedziałam.
Wiedziałam, że to miłość, że to na niego czekałam całe życie. Spojrzałam mu ponownie w oczy i powiedziałam po raz pierwszy KOCHAM CIĘ.....i miłość połączyła nas na zawsze.