Rzęsy rzęsiste
Nozdrza nozdrzyste
Poliki puszyste
Uśmiech z daleka
Poznaję człowieka
Serce gorące
Pomocą słynące
Charyzmą bije
Śmiechem w nas strzela
Niech jego weźmie w końcu cholera
Bo w cale on taki wesoły już nie jest
Robi na przekór,
Choć osłem nie jest.
Śmiać się potrafi, lecz tylko udaje
Wielu się na tym już nie poznaje
Człowiek o smutnej twarzy
Serce bolące
Smutkiem płonące
Uśmiech ucieka
Nie poznam człowieka
Wiele innym poradził
Przeżył z innymi dramatów
Lecz sam sobie pomóc nie może
Swojej osobie pomagać nie umie
Choć dla innych pomoc insynuuje
Czy to dobrze, że działa tak sobie?
Taki to oto jest dziwny z niego człowiek
Człowiek o smutnej twarzy
Tak sam na siebie woła
Choć wielu znajomych
(Nie robiąc z niego woła)
Tak wcale nie uważa
Ale to gra taka
Na której się nie pozna
Mądry i pokraka
Bo to taki zwykły
Szary, prosty facet
Który mimo woli
Który także i wbrew sobie
Radośnie wrogom doradza
A gdy już podoradza
Szczęście w innych wleje
Wtem sam zostaje
I w lustra twarz się śmieje
Człowiek o smutnej twarzy